Jeżeli się dobrze przyjrzymy to roboty w ogródku jest na 2 tygodnie, a potem od nowa: pielenie , przycinanie, koszenie, nawożenie , podlewanie hahaha....
Dziś u nas ogródek podlega od rana liftingowi i na razie brak zdjęć.
Ale za to są kffiatki ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz