Nasz ogród zakładany był tak, żeby był zielony cały rok. Kwiatów mieliśmy niewiele, a te znajdywały się jakoś przypadkowo, a to dostaliśmy od sąsiada, a to dostaliśmy w prezencie lub sami kupiliśmy oczarowani jakimś egzemplarzem. Okazywało się zazwyczaj, że było za jaskrawo i coś nie grało. Dziś mamy przeważnie kwiaty w kolorach białych, fioletowych i różowych. Białe rozświetlają zimozielone rośliny i najbardziej je lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz